Nowa Ja, ale co to tak naprawdę znaczy?

8 komentarzy

Stanie się nową wersją siebie utożsamiamy z nowym rozdziałem w naszym życiu. Z tym, że będzie inaczej, w domyśle lepiej. Z tym, że pewne niechciane rzeczy odejdą, a te, których bardziej pragniemy – pojawią się.

Ale co to tak naprawdę znaczy stać się Nową Ja? Skąd to się bierze? W dzisiejszym poście odpowiem na to pytanie.

Zacznę od tego co nie jest sposobem na stanie się nową osobą z lepszym życiem, choć wiele osób to stosuje i myśli, że zaczaruje to ich wewnętrzną rzeczywistość.

1. Kobiety często po wyjściu od fryzjera wrzucają zdjęcia na FB z dopiskiem „Nowa Ja”. Fryzura być może nowa, wygląd trochę inny, ale tak naprawdę osoba pozostaje taka sama. Podobnie z nowym zestawem ubrań, który sprawi, że inaczej będziemy wyglądały, ale nie sprawi, że inaczej będziemy myślały. Nowe ubrania, to tylko inne opakowanie, zawartość nas w środku nadal taka sama. 

2. Nowa praca czy nowe mieszkanie też często wydaje się być symbolem stania się nową osobą. Ale gdy opadnie chwilowa ekscytacja i nowe stanie się normalnością, znów wrócą te same myśli, te same nastroje i te same zachowania. To co wcześniej uwierało, nadal uwierać będzie, to co wcześniej kontrolowało – nadal będzie trzymało w szachu.

Co więc trzeba zrobić aby naprawdę stać się Nową Ja i aby nie była to tylko powierzchowna kosmetyka?

Zmienić się od środka! I to fundamentalnie się zmienić!

Zmienić to co myślisz i to w co wierzysz. Zmienić to jaką filozofią życiową się kierujesz i co o sobie myślisz. To jak według Ciebie działa świat, jakie przekonania Cię sabotują, jakie strachy Tobą rządzą i jakie kłamstewka sobie opowiadasz. Dopiero przebudowa tych kwestii sprawi, że zaczniesz nie tylko inaczej patrzeć na siebie i na świat, ale inaczej się czuć, inne decyzje podejmować i inne efekty mieć. I dopiero wtedy staniesz się naprawdę Nową Ja. 

I użyję porównania do komputera. Dopóki Twój osobisty system operacyjny działa na starych danych, Ty musisz mieć stare wyniki. Zawieszać się. Zaliczać błędy. Nie móc z rana odpalić. I pomimo zmiany tapety na ekranie na ładniejszą, nadal mieć te same problemy i efekty. Gdy wprowadzisz nowe komponenty, wymienisz to co się przeterminowało, to co generowało „spięcia systemowe” i konflikty, zrestartujesz system – zaczniesz z lekkością działać. I staniesz się właścicielką nowego systemu, ale z zachowaniem tego co w starym było wartościowe. Odrzucisz śmieci i to, co Ci szkodzi, ale zachowasz doświadczenia i mądrość.

Zapytasz pewnie: „ale jak to zrobić?”

Możesz sama wziąć kartkę: przyjrzeć się temu co Tobą kieruje i rządzi, temu w co wierzysz i stosujesz, a nie działa. Możesz skonfrontować się z tym co do siebie mówisz, co Ciebie wewnętrznie pcha i czego się boisz. Możesz punkt po punkcie starać się to zmienić, przebudować i zastąpić nową wiedzą i nowymi treściami, które sprawią, że staniesz się Nową Ja. Możesz też zaoszczędzić masę czasu i użyć gotowego programu, który w tym roku pomógł już ponad kilkuset kobietom „Zaczynam ze świeżym podejściem” TU Sama zdecyduj, czy chcesz sama eksperymentować na sobie i miesiącami dochodzić do rozwiązań, czy chcesz szybko załatwić tematy i tej wiosny naprawdę stać się Nową Ja. Czy nadal będziesz ratowała się wyjściem do fryzjera, czy też tą wiosnę zaczniesz z lekkością i na świeżo. Dodam tylko, że aby pomóc Ci poczuć wiosnę i fajne zmiany szybciej – przygotowałam promocyjną cenę na ten weekend, startującą od dzisiaj.

Cokolwiek wybierzesz, proszę abyś zapamiętała jedno: aby mieć lepsze życie, aby rozpocząć nowy rozdział, aby niechciane rzeczy odeszły, a te, których pragniesz przyszły – musisz stać się Nową Ja. I to od środka, a nie na zewnątrz. 

Zacznij działać od dzisiaj i niech ta wiosna będzie przełomem.

pozdrawiam serdecznie,

Ania Witowska

Zdjęcie Amy Reed Usplash

8 komentarzy. Zostaw komentarz

  • Marzena Krygiel
    28 lutego 2019 10:02

    Dokładnie tak to działa, najpierw trzeba zmienić to co w środku. Program świetny, polecam, wielokrotnie mnie zaskoczył, moduł pierwszy nie do przebicia 🙂

    Odpowiedz
  • Wspaniały program. Poderwal mnie do lotu. Po pracy z tym programem i ogromnym wsparciem Ani nic już nie jest takie samo. Świat stoi otworem. Gorąco polecam ❤️

    Odpowiedz
  • Kiedy coś w środku we mnie pęka, wiem że idzie za tym zmiana, czuje to cała sobą. Baaa wręcz składam sobie przysięgę że od dziś będzie tak jak podpowiada mi serce (czytaj wsluchuje się w siebie )
    To wtedy przechodzę zmiany typu nowa fryzura i za każdym razem gdy patrzę w lustro to mówię sobie -pamietaj jesteś nowa wersja siebie !!!

    Odpowiedz
  • Magdalena
    1 marca 2019 13:12

    Witam 🙂 rowniez z calego serca polecam. Daje sil i pozwala popatrzec na siebie z lepszej perspektywy.

    Odpowiedz
  • Zdecydowanie zgadzam się z całą treścią. Warto jednak mieć na uwadze, że czasami to stwierdzenie „nowa ja” jest poparte postanowieniem i motywacją do podjęcia działań całościowych, żeby wypracować nowe ścieżki działania w życiu. Dzieje się to etapami i może te zmiany są mikroskopijne, ale jestem w stanie uznać to „nowa” od momentu podjęcia działań. W końcu całe życie się uczymy.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki