Chcę być kochana… za tym zdaniem stoi mnóstwo pragnień, tęsknot i oczekiwań, ale prawda jest taka, że choćby ktoś nas kochał ze wszystkich sił – to nic nie pomoże jeśli same nie pokochamy siebie najpierw…
Gdy nie kochamy siebie – uważamy, że nie jesteśmy dość dobre i zakładamy, że na miłość nie zasługujemy, w związku z tym będziemy wobec wszystkich objawów miłości podejrzliwe. Będziemy domagały się częstych zapewnień, dowodów i miały problem z zaufaniem – no bo jak niby ktoś mógłby nas kochać skoro… i tu następuje długa lista naszych niedoskonałości.
Gdy nie kochamy siebie – przenosimy nasze osobiste problemy na związek, doszukujemy się, obwiniamy, jesteśmy pełne napięcia i wewnętrznej frustracji, prowokujemy, aby dostać zapewnienia o uczuciu, bo nasza wewnętrzna emocjonalna dziura krzyczy i domaga się zapełnienia. Zapełnienia, którego niestety nasz partner nie jest w stanie dokonać.
Wyobraź sobie, że mężczyzna chciałby się z Tobą związać po to abyś rozwiązała wszystkie jego problemy, abyś ukoiła jego brak pewności siebie, abyś była jego „opoką” i „lekarstwem na całe zło” – czy nie czułabyś presji? Czy nie oczekiwałabyś od niego, aby nie zrzucał swoich problemów, niezałatwionych ran i tematów na Ciebie?
Chcę być kochana to dobre pragnienie, ale do spełnienia najpierw przez samą siebie. Do zaakceptowania i zaopiekowania się każdym nawet najmniej lubianym fragmentem swojej historii i osobowości. Do ukochania osoby, z którą spędzasz całe swoje życie i na którą zawsze powinnaś móc liczyć.
Pokochać siebie – to nie hasło, to najbardziej oczywisty ludzki gest wobec samej siebie.
Miłości – do_siebości życzę 😉
Ania Witowska
3 komentarze. Zostaw komentarz
Super tekst.
Aniu trafiasz w samo sedno. Kiedys tak bylo ze mna …oczekiwania wobec partnerow aby mnie uszczesliwiali zapelniali dziure ktora robila sie coraz wieksza ..wiesz skonczylam w kwietniu 39 lat i najpiekniejszym uczuciem jest to ze pokochalam siebie kazda czastke siebie ..to uczucie pustki odeszlo …jestem dla siebie przyjacielem 24 h i cholernie mi z tym dobrze …Aniu moze sie powtorze kolejny raz ale to poznanie Ciebie Twoje warsztaty i czas ktory sobie dalam na poznanie siebie sprawily ze pokochalam siebie ,szanuje siebie i akceptuje siebie w 100%
Dziekuje <3
To prawda !!! pokochalam siebie i wtedy wspaniala milosc odnalazla mnie !!!! niczym magnes przyciagnelam szczescie Teraz kocham i wiem ze jestem kochana Jestem szczesliwa i zarazam tym osoby z mojego otoczenia Rozdaje usmiech na prawo i lewo i samo dobro powraca z podwojna sila !!!