Ania Witowska pisze!
  • Strona główna
  • O mnie
  • Kontakt
  • Strona KPW
  • Warsztaty
  • Coaching
Facebook
Instagram
Puppet_Girl_by_solkee

Opowiastka dla niedowiarków (takich jakim kiedyś byłam ja)

2 grudnia 2014aniaMotywacja, Pozytywne myślenie, Prawo przyciągania, Szczęście4 komentarzy
Pamiętam jak kipiałam złością gdy usłyszałam, że moje życie jest takie jak moje myśli i że jestem za nie odpowiedzialna. No jak, jak do cholery? pytałam! Przecież wcale nie chcę być maltretowana emocjonalnie, przecież nie chcę tonąć w długach, przecież nie chcę czuć jakbym była marionetką w rękach jakiegoś złośliwca, który tylko kombinuje jak uprzykrzyć mi życie…

Gdy uzasadniłam sama przed sobą, że to wszystko są brednie i po prostu “jestem naznaczona byciem biedną i nieszczęśliwą” poczułam ulgę i satysfakcję! No przecież oczywiste jest, że mam rację. Przecież tyle jest “dowodów” na to, że to właśnie tak działa i że tylko co poniektórym udaje się żyć dobrze i szczęśliwi (ale to tylko dlatego, że mają układy, bogatych rodziców i hojnego męża). Zaczęłam więc szukać możliwości, aby wyrobić sobie układy bądź też znaleźć kogoś kto chciałby się ze mną ożenić (- czytaj zaopiekować)

Szło mi opornie. Powiedziałabym, że zamiast robić się lepiej, zamiast posuwać się do przodu  – zaczęłam się cofać. Bo pozorne układy nie działały, a cena za “mężowskie zaopiekowanie się mną” zdecydowanie nie była warta zapłacenia.

Gdy wściekłość z powodu “dziwacznego pomysłu, że kreuję swoje życie” trochę mi opadła – zaczęłam zastanawiać się na tą całą ideą. Im więcej czytałam, im bardziej zagłębiałam się w te tematy – tym bardziej sobie uzmysławiałam, że coś w tym może być, że fakt iż ja w to nie wierzę – nie znaczy, że to nie działa…

Doszłam do punktu kiedy zrozumiałam, że po pierwsze: nie cierpię siebie (więc jak niby ktoś miałby mnie kochać?), po drugie: nie wiem po co żyję (chyba siłą rozpędu), po trzecie: nie wiem w czym jestem dobra (więc jak niby miałabym się w czymś wybić), po czwarte: jestem przepełniona strachami i czarnymi wizjami (przejęte od rodziny i otoczenia), po piąte: wierzę w to, że świat i ludzie są złym miejscem – przekonania (wiec i tak mi się objawia), po szóste – dziwnym zbiegiem okoliczności – te wszystkie smętne wizje, które snułam w głowie – spełniają się w moim życiu…

Po takim podsumowaniu nic tylko strzelić sobie w łeb 😉

Jak wiesz, w łeb sobie nie strzeliłam, tylko zaczęłam punkt po punkcie starać się znaleźć odpowiedzi na powyższe punkty, polubić siebie, ale przede wszystkim zmienić to co mam w głowie: nie bronić się przed złym, ale oczekiwać dobrego.

Trochę czasu to zajęło, ale w tamtym momencie patrząc na moje życie – wiedziałam, że nie mam nic do stracenia, że próbowałam już starej drogi, obwiniania innych i że to absolutnie nie zmieniało mojej rzeczywistości. Pomimo obaw, że mi się nie uda, że ta nowa droga nie zadziała, że ktoś mnie wyśmieje, że się rozczaruję, że “pewnie zadziała dla wszystkich, tylko nie dla mnie” – podjęłam rękawicę i wytrwale zaczęłam kroczyć do tego, aby zmienić siebie, w konsekwencji czego – zmienić swoje życie.

I dzisiaj Ci mówię z całą stanowczością – Ty jesteś odpowiedzialna za swoje życie i Ty możesz je zmienić na lepsze. Nie jesteś bierną kukiełką, która z powodu kaprysu losu ma cierpieć i doświadczać, nie odebrano Ci umiejętności myślenia, działania i zmieniania się – wręcz przeciwnie – dano Ci możliwości uczynienia ze swego życia tego co chcesz. Dano Ci także wolność podjęcia wyboru w jedną albo drugą stronę…

z internetowym uściskiem,

Ania Witowska

ania
Previous post 9 rzeczy o których powinnaś pamiętać w trudnych sytuacjach życiowych Next post Przychodzi baba do lekarza, czyli … rozwój osobisty “jest do bani”

4 komentarzy. Napisz komentarz

L
2 grudnia 2014 19:48

Jestem dokładnie na etapie: “po pierwsze: nie cierpię siebie (więc jak niby ktoś miałby mnie kochać?), po drugie: nie wiem po co żyję (chyba siłą rozpędu), po trzecie: nie wiem w czym jestem dobra (więc jak niby miałabym się w czymś wybić), po czwarte: jestem przepełniona strachami i czarnymi wizjami (przejęte od rodziny i otoczenia), po piąte: wierzę w to, że świat i ludzie są złym miejscem – przekonania (wiec i tak mi się objawia), po szóste – dziwnym zbiegiem okoliczności – te wszystkie smętne wizje, które snułam w głowie – spełniają się w moim życiu…”. Podziwiam Panią za to, że jakimś cudem udało się Pani wyjść z tego impasu. Ja na razie, pomimo chwilowych optymistycznych “kopów” w postaci chociażby takich wpisów, a także wielu mądrości z przeróżnych poradników rozwoju osobistego, niestety nie potrafię przebrnąć tej granicy. To jest tak, jakbym dostała wszystkie potrzebne narzędzia do wykonania rzeczy (głęboka świadomość problemu i chęć zmiany), którą pragnę zrobić, a zupełnie nie wiedziała jak ich użyć.. Ale ten wpis daje mi nadzieję, że wytrwałość i odrobina wiary sprawi, że kiedyś wszystko się zmieni, tylko dzięki mnie samej, mojej pracy i walce. Jeszcze nie wiem jak, ale nie tracę nadziei.. Pozdrawiam, L.

Odpowiedz
Ania Witowska
2 grudnia 2014 20:05

Hej, dotykasz sedna tematu “masz sto tysięcy narzędzi, technik, sposobów”, ale żadnego z nich nie używasz, szukasz dalej, licząc, że coś okaże się lepsze, bardziej cudowne i spektakularne. Jeśli mogę poradzić: wybierz tylko jedną książke, sposób, warsztat, trenera, cokolwiek, co Cię zainspirowało i zastosuj (przynajmniej przez 2 tygodnie). Co więcej – skoncentruj się tylko na jednym temacie. Czemu? Wyobraź sobie wiązkę lasera skierowaną w jeden punkt – pełna moc=szybkie działanie i efekty, a Ty teraz tego własnie potrzebujesz, efektów, poczucia, że odzyskałaś moc, że coś drgneło :) Dasz radę, tylko przestań szukać, a zacznij używać. Ściskam serdecznie!!

Odpowiedz
J.
4 marca 2016 17:28

no i wiem to wszystko,że zalezy ode mnie, że powinnam cos  z tym zrobić, ze chce zmienic, Tylko co jeśli nie wiem NA CO chce to wszystko zamienic i co chce robic…i to jest najgorsze, nie wiedzieć czego się chce…

Odpowiedz
Ania Witowska
4 marca 2016 17:33

Pobaw się w zabawę w przeciwności… Przykład: nie chcę już nudnej pracy w której zarabiam grosze – chcę pracy, który będzie mi przynosiła satysfakcję i dobre wynagrodzenie… Kolejne: nie chcę się nudzić w życiu i mieć wrażenie, że mi przecieka przez palce – chcę robić fajne rzeczy, spełniać cele i marzenia itp itd Następna rzecz, którą robisz to zadajesz sobie pytanie: co mogę zrobić aby tak się czuć i tego doświadczać… spróbuj :) powodzenia!

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Najnowsze wpisy

  • Co zrobić aby mieć SZYBKO efekty?
  • Czy zmiana jest możliwa w każdym wieku?
  • Idzie mi nieźle, co więc dalej?
  • Jak wyjść na prostą gdy się nie ma siły i nic nie ma sensu?
  • Co to jest tapping i dlaczego warto abyś zaczęła go używać?

Kategorie

  • Bez kategorii
  • Emocje
  • Inspiracje
  • Motywacja
  • Pewność siebie
  • poczucie wartości
  • Pozytywne myślenie
  • Prawo przyciągania
  • Rozwój osobisty
  • Szczęście
  • Techniki i procesy
  • Zmiana

Archiwa

  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019
  • Kwiecień 2019
  • Marzec 2019
  • Luty 2019
  • Styczeń 2019
  • Grudzień 2018
  • Listopad 2018
  • Październik 2018
  • Wrzesień 2018
  • Sierpień 2018
  • Lipiec 2018
  • Czerwiec 2018
  • Maj 2018
  • Kwiecień 2018
  • Marzec 2018
  • Styczeń 2018
  • Grudzień 2017
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016
  • Luty 2016
  • Styczeń 2016
  • Grudzień 2015
  • Listopad 2015
  • Październik 2015
  • Wrzesień 2015
  • Sierpień 2015
  • Lipiec 2015
  • Czerwiec 2015
  • Maj 2015
  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Grudzień 2014
  • Listopad 2014
  • Październik 2014
  • Wrzesień 2014
  • Sierpień 2014
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013

Najnowsze komentarze

  • ania o Skąd się naprawdę bierze pozytywne myślenie?
  • JuliaK o Skąd się naprawdę bierze pozytywne myślenie?
  • ania o Zrób te 3 kroki zanim stary rok się skończy
  • Bożena o Zrób te 3 kroki zanim stary rok się skończy
  • ania o Zmiana od podszewki, czyli bądź mądrzejsza, zrozum o co w tym wszystkim chodzi!
  • Polityka prywatności
Strona stworzona przez Doublem.pl
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij