Wielokrotnie słyszę: próbuję, próbuję i nic, nie mam już siły więcej, dlatego postanowiłam opisać kilka powodów przez które Twoje wysiłki nie przynoszą spodziewanych efektów.

1. Jesteś świetna w teorii, ale nie praktykujesz. Zaliczasz książkę za książką, biegasz na wykłady, ale nic z tego nie wynika, bo nie wprowadzasz w życie tego co się uczysz! A teoria i wiedza nie zmienia efektów, bez zastosowania jest ona bezużyteczna i koniec końców nie różnisz się niczym od osoby, która tej wiedzy nie ma (jesteś tylko bardziej sfrustrowana, bo wydałaś pieniądze) Lekarstwo: weź pierwszą z brzegu metodę, ćwiczenie i wypróbuj.

2. Zabierasz się za zbyt wiele rzeczy na raz i w konsekwencji Twoje postępy są bardzo wolne. Brak ukierunkowania sprawia, że czujesz się zmęczona szarpaniem i wieloma otwartymi tematami więc stwierdzasz, ze to jest bez sensu i zostawiasz wszystko. Lekarstwo: wybierz jeden temat i uczciwie nad nim popracuj przez tydzień, miesiąc.

3. Pracujesz zrywami. Przysiadasz do czegoś, a następnie zostawiasz na miesiąc i znów wracasz do tematu i chcesz efektów następnego dnia. Lekarstwo: poświęć 15 minut codziennie na pracę, to mniej więcej tyle ile zrobienie średnio-zaawansowanego makijażu.

4. Nie widzisz co tak naprawdę jest problemem i skupiasz się na niewłaściwych objawach. Tak bardzo przywykłaś do własnego punktu widzenia, że „stoisz w lesie, ale nie widzisz drzew”. Lekarstwo: zapisz się na warsztaty, popracuj z coachem.

5. Nie wiesz co chcesz osiągnąć i pracujesz dla samego pracowania. Lekarstwo: określ dokładnie co chcesz uzyskać

6. Nie mierzysz tego nad czym pracujesz, więc nie wiesz czy „robi Ci się lepiej, czy gorzej”, czy robisz jakieś postępy, czy nie, dlatego się zniechęcasz. Lekarstwo: określ w skali od 0 do 10 jak się teraz czujesz i zmierz to ponownie po 14 dniach pracy

7 i 8. Brak Ci powodu dla którego masz dokonać zmiany, nie jesteś do końca przekonana, więc i nie angażujesz się za bardzo. Jesteś jak woda, która chce się zagotować, ale jednocześnie nie chce stać się gorąca. Jaka temperatura – zaangażowanie, takie i efekty. Lekarstwo: znajdź powód dlaczego i daj z siebie wszystko.

9. Pracujesz nad objawami problemu, ale nie jego źródłem. To tak jakbyś wyrywała chwasty, ale bez korzeni – dlatego one odrastają. Lekarstwo: zanurz się w swoje tematy głębiej, a jeśli sama nie widzisz problemu, zwróć się do kogoś o pomoc.

10. Zakładasz, że Twoje problemy są tak skomplikowane, że tylko super_niesamowita_metoda byłaby w stanie Ci pomóc, dlatego lekceważysz proste sposoby i nawet ich nie próbujesz (i nadal tkwisz w problemie). Lekarstwo: wygoogluj pierwsze z brzegu 5 odpowiedzi na temat „Jak rozwiązać… i opisz swój problem” i wypróbuj je.

11. Twoje próby zmiany są nieetyczne i w oparciu o wywarcie presji na kogoś innego… Temat rzeka! Dlatego zawsze powtarzam: nie marnuj swojego czasu na zmienianie kogoś, jedyne na czym się możesz skupić i wpłynąć to Ty sama.

Jak widzisz powodów braku zmiany może być wiele. Który Ci się najbardziej spodobał?
Zostaw mi proszę numerek w komentarzu.

ściskam serdecznie,

Ania Witowska