Jak „niechcący” tworzymy swoje życie?

1 komentarz

W jaki sposób tworzysz swoje życie? Być może pomyślisz: podejmując decyzje i podejmując działania…

Zgadzam się z tym. Jest jednak coś, co robisz dużo wcześniej. I jest tym nieświadome tworzenie życia.

I abyś lepiej zrozumiała jak to działa zapytam:

na jakiej podstawie oceniasz na co zasługujesz? Po ile w życiu masz prawo sięgnąć? Jakie masz szanse? Czy dasz radę sięgnąć po satysfakcjonującą karierę, atrakcyjnego i kochającego partnera czy wypasione marzenia?

I celowo Cię o to pytam aby Ci uświadomić, że masz w głowie program, który DECYDUJE o Twoich odpowiedziach. A także o tym jakie decyzje później podejmiesz i działania. Gdyby tego ograniczającego Cię programu nie było – to nie krygowałabyś się mówiąc ile chcesz zarabiać. Celowałabyś z marzeniami i ambicjami najwyżej jak tylko jesteś w stanie wymyślić. Czułabyś się naturalnie z sukcesem, szczęściem czy bogactwem…

Zrób prosty test jeśli mi nie wierzysz. Pomyśl o najbardziej wypasionej rzeczy, którą byś chciała i zadaj sobie pytanie dlaczego po nią jeszcze nie sięgnęłaś? Sprawdź jakie pojawią się odpowiedzi. Obstawiam, że niezależnie od tego czy to wymarzony biznes, partner, dom czy życie, pojawiło się jakieś „PONIEWAŻ” na Twój temat. A to „ponieważ” jest tylko dowodem na to, że To co o sobie myślisz, nie pasuje do tego co chcesz. Wewnętrzny program trzyma Cię w garści.

Na czym ten program bazuje?

1.Bazuje na tym jak siebie postrzegasz – czyli co o sobie myślisz. Przykładowo jeśli uważasz, że nie jesteś dość dobra, to automatycznie zakładasz, że nie zasługujesz na wiele. Jeśli wierzysz w to, że zawsze odpuszczasz, zawodzisz siebie, masz słomiany zapał, to to przekłada się na rozczarowanie i poczucie winy. A to prowadzi do tego, że AUTOMATYCZNIE skreślasz swoje szanse na wow rzeczy, bo podświadomie wiesz, że są POZA Twoim zasięgiem. Innymi słowy, to w co na swój temat wierzysz PRZEKŁADA się na to, po co w życiu masz odwagę sięgnąć.

2. Bazuje także na Twoich przekonaniach, czyli tym wszystkim co tak często powtarzałaś, że stało się Twoim FILTREM przez który widzisz życie. Czyli jeśli przykładowo regularnie powtarzałaś: nie dam rady, na pewno się nie uda, wszystkiego się boję, to te pozornie niegroźne pojedyncze zdania powtarzane raz za razem zostały PRZETWORZONE przez Twoją podświadomość na przekonania. Ona stwierdziła, że skoro często je powtarzasz, ZROBI z nich zasadę, którą automatycznie będzie stosować.

I teraz zobacz jak to się razem składa…

To co MYŚLISZ o sobie plus to w co WIERZYSZ, oznacza, że ZANIM jeszcze świadomie podejmiesz decyzję, NIEŚWIADOMA ELIMINACJA już ma miejsce! Czyli WYKLUCZASZ opcje, które są dla Ciebie „za dobre” na życie, bo „wiesz” bazując na tym co masz w głowie, że są poza Twoim zasięgiem.

Czyli mówisz, że chciałabyś…, powtarzasz, że zasługujesz…, że masz prawo…, ale niestety Twój wewnętrzny program to WYKLUCZA. Bo niestety podświadomość wygrywa ze świadomością.

I jeśli nie zmieniasz niczego w tym jak siebie postrzegasz ani w co wierzysz, to UTYKASZ w cyklu powtarzających się sytuacji. I czujesz jakbyś doszła do ściany, której nie jesteś w stanie obejść. Co gorsza im dłużej w tym tkwisz, tym bardziej wierzysz, że nie da się tego przerwać…

Przykładowo: mówisz, że chcesz bardziej w siebie wierzyć, być szczuplejsza, bogatsza, mieć więcej wolności, być bardziej kochana czy szczęśliwa, ale BAZUJĄC na tym co o sobie myślisz NIE MOŻESZ takiego stanu doświadczyć. Bo Twój umysł tego stanu nie zna. Bo go nie rozpoznaje. Bo jest on dla niego zagrożeniem.

I koło się zamyka. I podstawa na której bazujesz oceniając swoje szanse w życiu staje się jeszcze mniejsza. A Tobie coraz trudniej jest uwierzyć, że mogłoby być inaczej (może innym się udaje, ale nie mi…)

Co więc z tym zrobić, jak to podświadome skreślanie szans obejść?

Najszybsza droga to przebudować to co o sobie myślisz. Zakwestionować opinie, które na swój temat masz. Wzmocnić swoje zalety. Zbudować poczucie wartości. Rozwinąć swój potencjał. Puścić to co wywołuje w Tobie poczucie winy, wstyd czy rozczarowanie. To przyniesie realną zmianę i korzyści.

Im bardziej poprawisz myślenie o sobie, swój obraz mentalny – tym większe będzie Twoje czucie, że zasługujesz. Tym mniej rzeczy będziesz podświadomie skreślać. Tym bardziej spójne będą Twoje chcenia z Twoimi decyzjami i działaniami.

I tego Ci z całego serca życzę.

Przygotowałam bezpłatny Mini Kurs Jak w siebie uwierzyć. Pobierzesz go TUTAJ

Ania Witowska

 

 

 

1 komentarz. Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki