3 kroki jak zbudować dobre życie

1 komentarz

Bardzo często wspominam o tym aby zbudować dobre życie i często słyszę w odpowiedzi pytanie:

ale jak to zrobić?

Dlatego w tym tekście rozbiję to na punkty, które – jeśli Ty oczywiście fajnego życia chcesz – POMOGĄ CI takie życie stworzyć.

Punkt pierwszy zasadniczy:

Musisz określić co to dla Ciebie znaczy dobre życie! I tu już na starcie kobiety się wykładają kompletnie! Wykładają ponieważ są niekonkretne i zachowawcze, czyli mówią:

1. „no ja bym chciała być szczęśliwa…” ALE NIE OKREŚLAJĄ CO TO MA BYĆ

2.”ja chcę tylko troszeczkę, przecież nie będę zachłanna ani egoistyczna” (tak jakby Twoje szczęście miało czyjeś szczęście odebrać) albo „ja nie chcę być nieszczęśliwa, mam już dość w życiu tego, że…” (ALE TO WCALE NIE JEST OKREŚLENIE POZYTYWNEGO ŻYCIA! TO JEST NARZEKANIE NA ŻYCIE OBECNE!) 

3.”boję się chcieć tego co naprawdę byłoby wow, bo jeszcze się nie wydarzy i będę rozczarowana…” (a jak chcesz mało ekscytujących rzeczy to nie masz motywacji aby działać, bo nagroda Cię nie kręci więc to całe bycie zachowawczą DZIAŁA PRZECIWKO TOBIE)

 

No i z powodu tego braku sensownego określenia się – nie masz szans na pozostałe punkty! Bo ani nie wiesz gdzie chcesz dojść ani nie wiesz co masz dalej zrobić!!! Więcej o błędach piszę w bezpłatnym raporcie TUTAJ. Pobierz go koniecznie!

Punkt drugi

Jeśli dałaś radę uczciwie przejść przez punkt pierwszy i masz wizję, która Cię kręci, którą da się zmierzyć oraz wiesz do kiedy takie życie chcesz mieć, to czas na kolejny krok, czyli strategiczny plan działania!

Czyli określenie gdzie dzisiaj jesteś (np. mam długi, nie wierzę w siebie, czuję się do bani), a gdzie chcesz się znaleźć (chcę zarabiać zdalnie, czuć się spełniona i budzić się codziennie pełna energii) i co masz zrobić aby w tym nowym punkcie się znaleźć!

I tu znów kobiety niestety dają ciała zakładając, że coś samo się wydarzy! Że któregoś dnia wydarzy się cud i z osoby, która tonie w negatywnych emocjach – stanie się nagle wolna emocjonalnie. Z kogoś kto nie wierzy w siebie, nie wie jak zarabiać, jest niesystematyczny i mało zaangażowany – stanie się przebojową i konkretną babką…

No niestety jeśli nie zbudujesz w sobie potrzebnych umiejętności, mentalności ani wiedzy, to zostaniesz w tym samym miejscu którym jesteś i będziesz rozczarowana, że się „nie udało”.

Udaje to się ciasto w piekarniku, Ty masz zrobić robotę nad sobą i swoim życiem.

Jeśli ciągną się za Tobą tematy z dzieciństwa i niska ocena – to musisz to przerobić i zbudować pewność siebie, bo bez tego nie będziesz wierzyła, że po fajne życie możesz sięgnąć (więc nic nie zrobisz)

Jeśli zawodzisz siebie, brak Ci dyscypliny i wiecznie się wszystkiego boisz i myślisz, że się nie da – to musisz te umiejętności zbudować w sobie oraz poszerzyć swoją filozofię życiową.

Jeśli nie umiesz zarabiać, a pieniądze wywołują w Tobie niefajne emocje, to musisz się nauczyć to robić, bo inaczej nigdy nie swoje fajne życie nie zarobisz.

I te wszystkie działania, czyli określenie co potrzebujesz, co Cię blokuje, co musisz się nauczyć, przeprogramować – to nie jest kara i odebranie Ci wolności! Wolności to Ty dzisiaj nie masz moja droga, bo utknęłaś w życiu pełnym limitów! Te działania to jest jak bilet do życia, które chcesz. Musisz go wykupić, zrealizować i zacząć w końcu w swoim życiu dobrze się bawić.

Krok trzeci to praktyczne działania

Jeśli masz plan – punkt pierwszy, jeśli masz listę kroków do zrobienia – krok drugi – to czas zacząć wprowadzać to w życie.

I tu masz wybór… albo będziesz troszeczkę dziubać od czasu do czasu i iść po najmniejszej lini oporu i spodziewać się cudu. Albo na maxa przyciśniesz aby mieć to wszystko z głowy jak najszybciej i wyrwać się z obecnego życia!

Przykład: jeśli będziesz powtarzała sobie afirmacje i mówiła do lustra, że zasługujesz wcale tego nie czując, to może Ci życia nie starczyć.Jeśli będziesz programować umysł 2x dziennie, robić tapping, czy też zapiszesz się na pracę 1:1 – efekty będą szybkie, duże i zadowalające!

Unoszę brwi ze zdziwienia jak słyszę, że ktoś mnie czyta 4 lata i nic nie robi… Przecież to strata czasu! Czasu, którego nikt Ci nie zwróci! Teksty typu „czekam na to aż będę gotowa”, nie mam kasy aby zacząć, „nie wiem czy mogę Ci zaufać” to takie SRUTU-TUTU!

Gotowość nigdy się nie pojawia na to aby zrobić coś niewygodnego -po prostu to robimy POMIMO braku gotowości! Kasa zawsze jakaś jest! Najwyżej nie kupisz sobie kilku jogurtów, czy kawy, odłożysz kupno perfum czy bluzki na później, a to co uda Ci się wygospodarować – wsadzisz w siebie! W to co Ciebie tworzy! A zaufanie do mnie? 11 lat udowadniam, że dostarczam efekty, daję poza tym mnóstwo materiałów bezpłatnie gdzie możesz się przekonać, że warto.

Przełożenie jest proste – to co włożysz w tworzenie swojego fajnego życia – to i wyjmiesz. Więc za Twoimi efektami/ich brakiem,  tym jak szybko/wolno zbliżasz się do tego co chcesz, stoisz Ty sama i ilość oraz jakość Twoich działań.

Kolejnych kroków nie ma. Po drodze są tylko autorefleksje, korekty oraz przesuwanie kolejnych limitów.

– kiedyś myślałam, że się nie da, dzisiaj widzę, że to było proste

-kiedyś coś było moim sufitem, dzisiaj jest podłogą

– kiedyś marzyłam o tym aby zarabiać kwotę x, dzisiaj widzę, że z łatwością mogę zarobić 5 x więcej

– kiedyś chciałam tylko świętego spokoju, dzisiaj widzę, że jestem nie do zatrzymania i uwielbiam swoje życie

– kiedyś patrząc na moją wizję wymarzonego życia myślałam, że zwariowałam, dzisiaj dziękuję sobie, że je zbudowałam (i to będziesz mogła powiedzieć jeśli zrealizujesz powyższe kroki)

Kroki, które Ci opisałam są zarówno proste jak i trudne.

Trudne, bo większości ludzi nie chce się ich zrobić. To co siedzi im w głowie OGRANICZA ich, mówi, że to się nie uda… i dlatego szarpią się, czują rozczarowanie i rozmieniają w życiu na drobne. (a przecież wystarczyłoby zmienić to co siedzi w głowie, krok 2)

Proste, bo jak już podejmiesz działania i zaczniesz widzieć pierwsze efekty, to dostajesz skrzydeł i widzisz, ze to wszystko ma sens! Że to nie było szaleństwo, ale najbardziej sensowny i dobry dla Ciebie (oraz Twoich bliskich) pomysł na życie.

Jak więc dalej będzie z Tobą? Czy zbudujesz sobie fajne życie, czy niestety znów odpuścisz?

Raport o błędach o którym wspominałam TU. Kobieta Spełniona TU, program który pomoże Ci taką się stać.

pozdrawiam serdecznie,

-Ania Witowska

Foto: Aziz Acharki

1 komentarz. Zostaw komentarz

  • Dokładnie jeśli nie sprecyzujemy dokładnie i szczegółowo tego, czego chcemy by w naszym życiu się zadziało, to nie ma prawa to się zadziać. Zapisanie rzeczy na liście to „malutki sukces” ale trzeba jeszcze działać i to już dziś, już pierwszego dnia.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki