W ostatnie dni grudnia wiele osób skupia się na czekaniu na Nowy Rok. Wiążą z nim i z symbolicznym nowym początkiem spore nadzieje i chcą jak najszybciej stary rok pożegnać.

Za nowym początkiem i nadzieją jestem ZA, za pożegnaniem się ze starym rokiem bez przemyśleń zdecydowanie NIE!

Dlaczego?

Ponieważ jeśli nie usiądziesz i nie przemyślisz ostatnich 12 miesięcy:

– tego co zrobiłaś i dlaczego,
– tego czego nie zrobiłaś i dlaczego
– błędów, które popełniłaś i lekcji, które za tym idą
– tego co było warte Twojego czasu, a co nie
– tego co działało, a co nie za bardzo

TO NIE WYCIĄGNIESZ WNIOSKÓW I W KOLEJNYM ROKU POPEŁNISZ TE SAME BŁĘDY! (a przecież chcesz aby było lepiej).

Dlatego namawiam Cię abyś jeszcze zanim zacznie się 2020 rok zrobiła te 3 kroki.

Krok pierwszy: 

zacznij być ze sobą szczera, ale tak do bólu szczera, bo wtedy zobaczysz JAK JEST NAPRAWDĘ i będziesz mogła coś z tym zrobić. Jeśli nadal będziesz się chowała za różnymi wymówkami, tłumaczeniem czy też porównywaniem się do osób, które gorzej sobie radzą w życiu niż Ty –  nie ruszysz z miejsca. My jako ludzie mamy tendencje do robienia przemyśleń w głowie i upiększania swojej rzeczywistości. „Wcale nie jest tak źle”, „Inni przecież nic nie robią, a ja robię”, „Trochę się posunęłam do przodu” – to wszystko brzmi dobrze, ale czy szczytem Twoich osiągnięć jest „trochę i nie tak źle?” Weź kartkę, długopis i uczciwie napisz jak, gdzie, w czym o ile zmieniłaś swoje życie w 2019 roku.

Krok drugi:

zrób plany na Nowy rok, czyli określ gdzie chcesz w 2020 roku dojść, Kim chcesz się stać i co chcesz przeżyć. To się nazywa określenie i kierowanie swoim życiem. Zauważ, że ludzie, którzy nie planują – nie za wiele osiągają w życiu! Żyją siłą rozpędu z dnia na dzień, są niezbyt zadowoleni z życia i z siebie i trudno się dopatrzeć w nich jakiejś większej ekscytacji czy osiągnięć. Nie planując mówisz: jest mi obojętne co się wydarzy i kiedy się wydarzy, moje życie nie jest dla mnie ważne. Co najgorsze, nawet nie określając celów i tak przy celach będziesz zmuszona pracować – tylko tyle, że cudzych… Bądź więc mądra – wyznacz swoje i zacznij świadomie budować swoje życie. Mogę Cię nauczyć jak to robić tu w styczniowym wyzwaniu.

Krok trzeci:

popatrz na ludzi którymi się otaczasz i określ z kim w 2020 roku będziesz nadal spędzać czas, a z kim go ograniczysz. I aby Ci uświadomić jak ważny jest to krok, proszę abyś sobie wyobraziła, że ktoś Ci kilka razy dziennie powtarza, że „nic nie ma sensu”, że „trzeba cierpieć i się męczyć, bo tak już jest”, że „nie masz na nic wpływu”. Po pewnym czasie UWIERZYŁABYŚ  w to i stałoby się to Twoją rzeczywistością, prawda? Tak właśnie działają na nas ludzie, którymi się otaczamy. WPŁYWAJĄ na to w co wierzymy, na to czego się boimy, co uważamy za możliwe, jakie jedzenie wybieramy, jakie książki czytamy, a nawet ile zarabiamy. Jeśli będziesz się otaczać i słuchać kur, będziesz gdakać tak jak i one i nie wyskoczysz ponad ich poziom. Jeśli zaczniesz słuchać tego jak myślą i działają orlice – przejmiesz ich sposób widzenia świata, urośniesz mentalnie i zaczniesz latać wyżej.

Od Twoich wyborów zależy jaki będzie kolejny 2020 rok. Czy za 12 miesięcy podziękujesz sobie, że zrobiłaś coś inaczej, że przełamałaś opór i zaplanowałaś cele, przebudowałaś swój umysł mentalnie, czy też znów będziesz się modlić aby rok się skończył, a następny był lepszy.

wirtualne uściski,

Ania Witowska