To co do siebie mówisz ma znaczenie…

5 komentarzy

Jeśli zdarza Ci się w myślach mówić do siebie, a idę o zakład, że tak ponieważ na tym polega wewnętrzny dialog – koniecznie przeczytaj ten wpis!

Kilka lat temu pewien naukowiec o dość obco brzmiącym imieniu i nazwisku – Masaru Emoto przeprowadził serię eksperymentów, podczas których udowodnił, że woda jest niezwykle wrażliwą cieczą i reaguje na to co się dzieje w jej otoczeniu. W zależności od tego jaką muzykę włączano, jakie zdania w stosunku do wody wypowiadano – jej struktura  – jej kryształy diametralnie się zmieniały – odpowiadając na zawarte w przekazie emocje.

Upraszczając cały eksperyment – gdy mówiono wodzie dobre, wspierające i pełne miłości rzeczy – woda przeobrażała się w piękne kryształy. Gdy przekazywano jej pełne złości i nienawiści przekazy – woda cierpiała i brzydła.

Czemu zapytasz uważam za ważne abyś to wiedziała? Ano temu, że Twoje ciało składa się w 70% z wody i idę o zakład, że to co do siebie w myślach mówisz – dokładnie tak jak we wspomnianym eksperymencie przekłada się na jej strukturę. Każde „jesteś głupia, beznadziejna, jesteś kretynką, znów Ci nie wyszło”- sprawia, że Twoje ciało, a właściwie wypełniające je płyny cierpią i przyjmują brzydkie kształty – co w perspektywie przekłada się na to, że jesteś bez energii, życia i klapnięta jak balonik. Każde „kocham Cie, jesteś wspaniała, udało Ci się, szanuję to co czujesz, akceptuję Cię” – dla odmiany poprawia strukturę kryształów, sprawia, że cała wewnętrzna gospodarka funkcjonuje lepiej, że ciało jest w dobrej relacji z Tobą, a Ty czujesz się pełna energii i radości.

Gdy usłyszałam o tym eksperymencie kilka lat temu to przyznam, że posmutniałam i zawstydziłam się, bo moja lista przewinień i przykrych rzeczy, które sobie mówiłam była całkiem długa. Skoro woda u Emoto tak reagowała – to znaczy, że w moim ciele reaguje podobnie, a ja sama siebie krzywdzę i ranię – mówiąc i myśląc przykre rzeczy…

Eksperyment Emoto powtarzało wiele osób. W szkołach uczniowie z roślinami, w prywatnych domach z gotowanym ryżem – efekt zawsze był taki sam. Pozytywny dialog sprawiał, że badany obiekt dobrze wspierał, negatywny dialog niszczył.

Mam nadzieję, że tak jak mnie kiedyś – Ciebie też oglądane zdjęcia i wideo zainspirują oraz zmobilizują i następnym razem zamiast powiedzieć do siebie – jesteś głupia, nienawidzę Cię – powiesz: masz prawo nie wiedzieć, kocham Cię…

Tu znajdziesz  artykuł i zdjęcia, a poniżej tekstu video

ściskam,
Ania Witowska

5 komentarzy. Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki