Początek listopada często skłania do refleksji. Myślimy o mijającym czasie, o bliskich, którzy odeszli, o sensie życia i o kolejnym mijającym roku. I myślę, że ta zaduma jest dobra, ale pod jednym warunkiem! Pod warunkiem, że nie zatrzymamy się tylko na uświadomieniu sobie upływającego czasu i tego, że pewne rzeczy się kończą, ale na przekuciu tego w decyzje aby pełniej żyć i czas, który mamy wykorzystać!
I być może zastanawiasz się skąd takie połączenie i czemu 1 listopada poruszam taki temat? Poruszam go, aby zwrócić Ci uwagę, że można skupiać się na tym jak kruche jest życie, jak mało mamy czasu i może Ci być z tego powodu przykro albo ta sama świadomość o jego kruchości i ograniczonym czasie może sprawić, że zaczniesz bardziej je cenić, wykorzystywać i cieszyć się każdą jego chwilą!
Zauważ jak różne są oba podejścia i jak odmienny wpływ mają na nasze życie! Pierwsze oznacza odczuwanie straty zanim jeszcze ona nastąpi, czucie smutku i żalu, że wszystko kiedyś się skończy. Takie trochę poddanie się pomimo tego, że życie nadal trwa. Drugie oznacza docenianie każdego dnia i chęć aby przeżyć każdą dostępna chwilę! Pierwsze sprawia, że „klapniemy” i nie widzimy sensu, drugie, że się podrywamy i staramy się osobisty sens nadać!
Który więc rodzaj refleksji i zadumy Tobie towarzyszy i czy przekłada się na to, że wykorzystujesz życie, czy też, że rozmieniasz je na drobne? Czy Twoje przemyślenia sprawiają, że mobilizujesz się, podrywasz i chcesz jeszcze więcej przeżyć, zrobić, poczuć, osiągnąć i zobaczyć jak daleko możesz zajść? Czy tylko kończy się na smutnych podsumowaniach i myślach o tym co już odeszło, co przegapiłaś, czego już nie cofniesz?
Dwa dni temu przez newslettera poprosiłam czytelniczki o pomoc i odpowiedzenie na dwa pytania na temat życia. I nie ukrywam, że celowo sformułowałam pytania w taki sposób, aby zwrócić dziewczynom uwagę na to, dlaczego warto żyć i co chciałyby w swoim życiu jeszcze doświadczyć. Odpowiadając na pytania dziewczyny wymieniały powody dla których cenią swoje życie, lubią je i określały co nadałoby jeszcze większy sens ich istnieniu.
I to jest esencja tego na co dziś chcę Ci zwrócić uwagę! Mamy ograniczony czas, to fakt i każdy z nas kiedyś umrze, to jest coś na co nie mamy wpływu. Ale na to jak przeżyjemy życie zanim to się wydarzy wpływ mamy! Doceniajmy więc każdy dzień, który dane jest nam przeżyć. Każdą chwilę z bliskimi, którą możemy dzielić. Każdą możliwość aby coś nowego doświadczyć czy poczuć. Każdą szansę aby siebie lepiej poznać czy rozwinąć. Zostawmy w cholerę przeszłość za sobą, odłóżmy na bok strachy, które być może do tej pory nas ograniczały i zamiast listopadowej smutnej refleksji – wybierzmy taką, która konkretnie pchnie nas do decyzji i działania.
Żyjmy naprawdę, co? Bo przecież życie jest po to aby żyć, a nie opłakiwać je gdy jeszcze trwa!
Na koniec pozytywny akcent 🙂 Dostałam kilka tysięcy odpowiedzi na moje newsletterowe pytania i jestem przeogromnie wdzięczna za tak niesamowity odzew! Zamieszczam malutką część odpowiedzi tutaj w tekście, bo od samego czytania człowiek się uśmiecha i chce mu się bardziej żyć.
Dopiszesz swoje odpowiedzi w komentarzu?
Ania Witowska
🙂 Cenię w moim życiu moment, gdy każdego dnia wstaję przed świtem i w absolutnej ciszy celebruję fakt, że znów dostałam szansę na przeżycie dnia, zrobienia czegoś inaczej, lepiej lub powtórzenia tego, co jest dobre dla mnie i innych.
Mam nadzieję, że jeszcze w tym życiu poczuję, jak to jest otaczać się ludźmi, którzy mają otwarte umysły, czerpią inspirację ze wszystkiego, co ich otacza i czują niewysłowioną radość i wdzięczność za wszystko, czego doświadczają.
🙂 Cenię w moim życiu to, że wszystko zależy tylko i wyłącznie ode mnie. To ja decyduje za siebie i za to co dostaje lub tez nie. Cenie w moim życiu chwile, gdzie widzę że moje działania przynoszą efekty. Cenie chwile z moim partnerem i potrafię to docenić.
Mam nadzieje…. zaraz! Ja nie mam nadziei! Ja podejmuje działania, aby jeszcze w tym życiu osiagnąć sukces zawodowy- rozbudować swoj biznes cateringowo- slubny oraz dobrze prosperującą Kawiarnię.
🙂 Cenię w moim życiu chwile samotności.
Mam nadzieję jeszcze w życiu znaleźć dla siebie ścieżkę kariery zbudowaną na moich mocnych stronach.
🙂 Cenię w moim życiu, to że mogę dokonywać wyboru, uczyć się nowych rzeczy i rozwijać mentalnie. To daje mi poczucie wolności i uskrzydla. I cenię w moim życiu chwile, gdy jestem sama. Mam wtedy czas na kontakt i rozmowę ze sobą. Dawniej przeogromnie bałam się samotności. To dzięki Tobie Aniu zaczęłam odkrywać i lubić siebie, już nie szukam szczęścia u innych. Może nie zawsze otwarcie wyrażam swoje zdanie, ale „rusza” mnie każdy Twój post w internetach.
Mam nadzieję jeszcze w tym życiu podróżować, marzę o zwiedzaniu, odkrywaniu fajnych miejsc. Nad resztą jeszcze myślę…
🙂 Cenię w moim życiu chwile gdy, mogę przebywać z bliskim.
Mam nadzieję jeszcze w tym życiu pojechać do Meksyku.
🙂 Cenię w swoim życiu chwilę gdy w natłoku codziennego chaosu mogę pobyć sama ze sobą.
Mam nadzieję jeszcze w tym życiu poczuć się wolną, niezależną od opinii i działań innych ludzi.
🙂 Cenię w moim życiu chwile gdy patrzę do lustra i mówię do siebie. .. hej fajna jesteś i dobrze mi z Tobą , i robię to na luzie Cenię również spokój jaki jest we mnie i ten luz i podniecenie gdy idzie nowe i również to że potrafię patrzeć i słuchać i pójść dalej i nie brać tego co uslyszalam ze sobą .I chcę jeszcze w tym życiu zrealizować te wszystkie rzeczy, które mi w głowie siedzą i wiem że to zrobię
:)Cenię w moim życiu to, że wykorzystuję dane mi szanse. To, że w końcu uwierzyłam w siebie i wrzuciłam drugi bieg. Mam nadzieję, że w końcu zaprowadzę siebie to pełnego poczucia spełnienia! (cztery filary kobiety spelnionej) 🙂
🙂 Cenię w moim życiu to, że dostałam drugą szansę, że dzięki pracy z Tobą otworzyłam oczy Aniu i naprawdę zaczęłam żyć! Mam nadzieję zrealizować wszystkie punkty z mojej bucket list!
🙂 Cenię w swoim życiu chwilę, które mogę spędzić z moimi córkami, moimi przyjaciółkami i innymi ludzmi, którzy mnie wspierają i dodają siły w trudnych sytuacjach…
Mam nadzieję jeszcze w tym życiu zamieszkać w miejscu,w którym odnajdę spokój i będę czuła się bezpieczna ,oraz spotkać mężczyznę z którym doświadczę miłości, zrozumienia i bliskości w związku
🙂 Najbardziej cenię w moim życiu chwile gdy budzę się rano w wolny dzień i słyszę jak moje dzieci już po cichu konspirują i wtedy je wołam po czym wskakują do łóżka z głośnym „Mamooo kocham Cię ” i przytulają się .. lub gdy wieczorem śpią już i widzę że są zdrowe bezpieczne uświadamiam sobie jakie szczęście nas spotkało .
Mam nadzieję, że jeszcze w tym życiu będę podróżować po Polsce i zwiedzę Barcelonę a przede wszystkim, że wraz z mężem będziemy mogli zobaczyć mecz na Camp Nou.
🙂 Cenię w moim życiu chwile kiedy mogę się wyciszyć (przeważnie w lesie) i poczuć wdzięczność za to co mam, co udało mi się osiągnąć, za to jakie możliwości daje mi samorozwój i chęć rozwijania się, że nie chcę poprzestać na tym co już wiem, że wciąż poszukuję i miło się zaskakuję, że ten świat współgra ze mną, że to co daję od siebie wraca ze zdwojoną siłą, że jestem wdzięczna za to że spotykam na swojej drodze tyle fajnych ludzi, że umiem już powiedzieć NIE.
Że się przełamałam kiedyś i odważyłam zrobić ten jeden mały krok który był mega impulsem do dalszych zmian. Że pokochałam siebie za to jaka jestem i akceptuję wszystko to co wydarzyło się do tej pory w moim życiu, bo wydarzyło się po coś. Mam nadzieję jeszcze w tym życiu zrobić tyle fajnych rzeczy! Dbam o siebie bym miała jak najwięcej czasu na wykorzystanie swojego potencjału !
🙂 Cenię w moim życiu chwile gdy mogę być naprawdę być prawdziwa bez maski – spędzać czas z ważnymi dla mnie osobami, bez oceniania, krytyki. Mam nadzieję jeszcze w tym życiu przeżyć wiele ciekawych chwil, bardzo pragnę zostać mamą ale narazie jestem cudowną ciocią i czerpie z tego bardzo duzo radości. Mam nadzieje też na podróże narazie palcem po mapie ale od czego są marzenia.
🙂 Cenię w moim życiu chwile, gdy spotykam na swojej drodze ,,soul mates” z którymi mogę się dzielić tym co czuję, którzy akceptują mnie taka jaka jestem; chwile gdy działając zgodnie z duszą serce mi się raduje i pulsują we mnie positive vibs….chwile…gdy będąc sobą czuje wtedy jedność ze wszystkim co istnieje….można by rzec całym wszechświatem. Mam nadzieję jeszcze w tym życiu pokonać swój lęk i strach przed krytyką, stratą, opiniami oraz mam nadzieję w tym życiu wypracować bezwzględną wiarę i zaufanie…w obfitosc wszechświata oraz oddać się prowadzeniu serca/duszy/Boga.
🙂 Cenię w moim życiu to, że czasem bardzo mnie zaskakuje. Pokazuje nowe drogi. Mam jeszcze nadzieję w tym życiu osiągnąć sukces artystyczny 😉
🙂 Cenię w życiu to, że mogę spełniać się jako matka oraz chwile które pozwoliły mi przetrwać bardzo trudny czas w moim jestectwie i że stałam się twardzielką, co prawda jeszcze odrobinę pogubioną ale twardzielką.
Mam nadzieje jeszcze w tym życiu zrobić porządek w swojej głowie, uporać się z uporczywymi i nękającymi mnie przekonaniami, odbudować swoje JA, swoje poczucie wartości i kobiecość oraz osiągnąć zadowalający mnie poziom w zarobkach, czyli znaleźć pracę, która pozwoli mi godnie żyć, a nie od pierwszego do pierwszego.
🙂 Cenię w swoim życiu to, że odważyłam się dostrzec swoje pasje, obronić je i żyć zgodnie z nimi. Cenię swoją niezależność, choć jestem w związku a to z założenia ogranicza. Niedawno ktoś, kto jest wspaniałym artystą i człowiekiem spełnionym (choć jego związki nie przetrwały) powiedział mi, że już pora, żebym zobaczyła raj, bo wtedy uwolnię i dostrzegę wszystko to, co we mnie jest na prawdę. Dla niego tym rajem jest mała wysepka na antypodach ale to może być każde miejsce, o jakim marzymy i boimy się swoje marzenie zrealizować. Otworzył szerzej drzwi, które były ledwo uchylone.
Mam nadzieję, że jeszcze w tym życiu otworzę te drzwi na oścież. Jestem po 60-tce ale przecież wszystko jest dla nas i nieważne, ile mamy lat i pieniędzy. Ważne by mieć apetyt na życie i być sobą. I w zgodzie ze sobą. Dla mnie otwarcie tych drzwi to ścisły kontakt ze sobą samą, napisanie tej książki i namalowanie tego obrazka, który we mnie jest i czeka, by go dać innym. Bo dawać możemy tylko wtedy, kiedy sami jesteśmy syci.
🙂 Cenię w moim życiu spokój emocjonalny , rozwijanie relacji międzyludzkich , zmiany nastawienia do różnych spraw , zmiany moich schematów myślowych ( czyli wszystko to co wcześniej było zablokowane, przeciętne i stawiało mnie w szeregu ). Cenię to że mogę wywołać u kogoś uśmiech , mogę komuś pomóc np otworzyć osobie niepełnosprawnej o kulach drzwi do samochodu . Cenię w moim życiu to co mam i jestem za to wdzięczna . Cenie Anię z KPW za życiowe drogowskazy <3
Co chciałabym zrobić w moim życiu : lista jest długa 🙂 Stawiam na rozwój ( studia) , wybudowanie wymarzonego domu , rozwijanie moich pasji
🙂 Cenie w moim życiu chwile ciszy i refleksji, spacery w parku,śpiewanie podczas jazdy samochodem, za ciekawy film, za muzykę która mnie porusza, za bliskie rozmowy z drugą osobą, za dobra książkę, za dobry trening , napewno więcej bym mogła wymieniać ale myślę że na tj poprzestane.
🙂 Cenie w moim zyciu to, ze mam wybor podejmowania decyzji, jak to zycie ma wygladac. Dzieki podjetym wczesniej decyzjom, wymagajacym odwagi, mam teraz wybor zycie w innym nic Polska kraju. Dane mi to poczucie wolnosci. Cenie bardzo moja druga ojczyzne oraz posiadanie obywatelstwa kanadyjskiego.
Mam nadzieje, ze w tym zyciu wiele sie jeszcze naucze, sporo przeczytam i zobacze. W planach – wyjazd na Hawaje. Chcialabym wnosic optimizm i energie pozytywna w zycie ludzi, ktorych spotykam
🙂 Najbardziej cenię w życiu spokuj i radość. (…) Stać się osobą spójną, czyli myśleć, mówić, robić i czuć to samo
🙂 Cenie w swoim zyciu to,ze zyje po swojemu ,wedlug swoich wartosci, spelniam marzenia i wiele doswiadczam. Mam nadzieje jeszcze w tym zyciu spelnic wszystkie marzenia i jeszce wiecej doswiadczac:). Mam nadzieję, że w tym życiu odnajdą to coś dzieki czemu będę czuła się spełniona i zrealizowana, będę podróżował, będę pewna siebie i będę wiedziała czego chce. 😉
🙂 W życiu cenię chwile kiedy nad nim panuję i nie rozkładają mnie na łopatki bzdury dnia codziennego typu zepsuta pralka albo spalona żarówka w samochodzie, chwile kiedy choć w 50% udaje się to co zaplanowałam. Nie mówię tu o wielkich planach ale o tych malutkich…Co bym chciała? Ułożyć sobie zycie jeszcze raz. Spotkać odpowiedzialnego człowieka, który nie szuka rozwiązań w butelce, a jak ma problem to o nim mówi
🙂 Cenię w moim życiu chwile, gdy czuję się prawdziwie połączona ze sobą.Cenię w moim życiu to, że dostałam nietuzinkowe możliwości i wykorzystałam je. Cenię w moim życiu chwile niekontrolowanej przyjemności.
Mam nadzieję jeszcze w tym życiu poczuć totalną swobodę w byciu naprawdę sobą.Mam nadzieję, że będę potrafiła wsłuchać się w siebie na tyle, by usłyszeć, poczuć za czym naprawdę tęsknię. Mam nadzieję jeszcze w tym życiu poczuć miłość, której poddam się bez rozważania za i przeciw.
5 komentarzy. Zostaw komentarz
Bardzo poruszający wpis Aniu. Uswiadomił mi, że ja naprawdę kocham moje życie! Dziękuję!
Cenię moje życie, za to, że to ja je tworzę, że mam na mnie wpływ, że tak wiele jest możliwe! Bardzo dziękuję za ten wpis!
Cenie moje zycie bardziej niz kiedykolwiek… Jest piekne, wartosciowe, oraz nareszcie ekscytujace. Rozprawiam sie z sukcesem ze swoimi strachami, Rosne w swoich oczach, zmieniam sie z dnia na dzien I bardzo mi sie te zmiany podobaja… Rozwijam sie, zmieniam przekonania, pozna je pieknych ludzi…. Pozna lam cudownego, wartosciowego mezczyzne… Choc jeszcze rok temu myslalam ze to bedzie niemozliwe,…. Ciesze sie z kazdego nowego dnia I nigdy do tej pory nie bylam tak wdzieczna za wszystko…. I nie moge zrozumiec jak to zrobilas… Aby poruszyc tak ogromna lawine zmian we mnie. Dziekuje Aniu❤️
Jakie to piękne to co napisałaś, Aniu i to co napisałyście, dziewczyny <3
Oczy mi się spociły!
Cenię w moim życiu to, że (dzięki Tobie, Aniu) nauczyłam się … wzruszać, odczuwać, współ-odczuwać, że czuję radość widząc tyle entuzjazmu do życia i tyyyyyle marzeń i fajnych pomysłów na życie <3
Cenię w moim życiu to że mimo trudnych chwil wyszłam na prostą , ze mogę liczyć na moją rodzinę i ma wspaniałego syna i niedawno mimo że wydawało mi się to nie możliwe poznałam wyjątkowego mężczyzne który jest zupełnie taki jak to sobie wyobrażałam. Cenie moje życie za to że się nie poddaje i dziękuje za to wszystko co otrzymałam.