Być może słyszysz nawoływania do tego, aby być odważną, aby pokonać strach… ale pomimo tych głosów nadal czujesz, że odwaga nie jest Twoim najmocniejszym atutem i, że najzwyczajniej w świecie się boisz. Być może marzysz o chwili kiedy bez mrugnięcia okiem i najmniejszego zawahania zrobisz to czego się obawiasz, kiedy poczujesz extra siłę i kiedy będziesz wiedziała, że tak – już na stałe jesteś gotowa i odważna…
No to mam dla Ciebie dzisiaj wiadomość, która może Cię zaskoczyć – wcale nie musisz być zawsze odważna, ba, wręcz możesz być tchórzem przez większość swojego życia – dokładnie przez 99,9305556% czasu!
I nie, wcale nie oszalałam, wręcz przeciwnie – chcę Ci podpowiedzieć fajną rzecz, która pozwoli Ci być odważną tylko wtedy kiedy odważną być powinnaś. Chcę podpowiedzieć Ci jak bycie odważną tylko przez 20 sekund – może zmienić Twoje życie.
Pomyśl o tym kiedy tak naprawdę odwagi potrzebujesz? Podpowiem Ci na bazie kilku przykładów: potrzebujesz jej na mniej niż 20 sekund, aby wziąć telefon do ręki, wybrać numer i zadzwonić do kogoś, do kogo wiesz, że zadzwonić powinnaś. Potrzebujesz jej przez mniej niż 5 sekund, aby odezwać się głośno, obronić swoje zdanie i stanowisko. Mniej niż 10 sekund także zajmie Ci decyzja o zadaniu pytania, zaczęcie mówienia co czujesz, zaczęciu pisania maila, podejściu do kogoś, zapisaniu się gdzieś na coś, czy też najzwyczajniej w świecie wstaniu z pozycji siedzącej z intencją zrobienia czegoś przełomowego i ważnego. Tyle samo czasu też potrzebujesz, aby wskoczyć do zimnej wody, zdecydować, że puszczasz coś, co puścić już dawno powinnaś, przyznać się do błędu, wziąć odpowiedzialność, czy też powiedzieć pierwsza „przepraszam”…
Zobacz ile przykładów i każdy z nich wymaga od Ciebie odwagi przez mniej niż 1 minutę! Zapytasz co się dzieje po tej minucie? Ano właśnie – i tu zaczyna się magia – w momencie w którym podejmujemy działanie, kiedy fizycznie zaczynamy coś robić – strach znika! Jakim sposobem? Ano takim, że strach jest tylko wyobrażeniem, które rozpycha nam się w głowie łokciami wtedy – gdy brak działania. Gdy pojawia się działanie – on samoistnie znika! Na dowód przytoczę badania zrobione ludziom skaczącym ze spadochronem – przed skokiem gwałtownie rosło im bicie serca i poziom stresu, ale już w samym momencie wyjścia i przygotowania do skoku – wszystkie czynniki wracały do normy. Co prowadzi do bardzo prostych dwóch wniosków – 1. boimy się czekając na wydarzenie, obawiamy się naszego wyobrażenia, tego, co się może wydarzyć, tego, że będziemy się bać – nie boimy się będąc w samej sytuacji! Bo ona sama w sobie – gdy już w niej jesteśmy i działamy – nie tylko nas nie zabija, ale wręcz okazuje się wcale taką straszną nie być 2. działanie niweluje strach! Poprzez podjęcie akcji – skupiamy się na niej, na działaniu, a strach znika.
Przypomnij sobie swój dowolny strach – ile z tego czego twierdzisz, że się boisz jest realnym zagrożeniem, a ile tylko tym co sobie wyobrażasz i co wcale nie musi mieć miejsca! Co więcej – jakie są szanse, że od myślenia o strachach staniesz się odważna, że będziesz o nich myślała tak długo, aż przestaną wydawać Ci się realnym zagrożeniem?
Prawda jest taka, że im dłużej myślisz – tym realniejsze wydają Ci się Twoje lęki i tym bardziej się nakręcasz, boisz i odsuwasz decyzję o tym, aby to zrobić. A im dłużej odsuwasz decyzję – tym większym tchórzem się sama sobie wydajesz, coraz bardziej odległe bycie odważną Ci się wydaje i automatycznie coraz mniej w siebie wierzysz…
Podsumowując – wystarczy Ci tylko 1 minuta odwagi dziennie (3x po 20 sekund), aby z kogoś, kto się wiecznie wycofuje, obawia, pozostaje biernym – stać się kimś, kto świadomie podejmuje decyzje, akcje i kieruje swoim życiem.
Jedna minuta dziennie bycia odważną – spróbujesz? Zamiast kurczenia się w sobie i wycofania – 20 sekund, które pomoże Ci wyjść z pułapki własnego strachu.
ściskam,
Ania Witowska
(będąca w 99,9305556% czasu tchórzem)
p.s. dane pochodzą z video Darren-a Hardego
4 komentarze. Zostaw komentarz
Super ze pisze pani takie artykuły! Same mądre i trafiające słowa! Dziękuję za ten artykuł !:)
Bardzo fajny artykuł ale nie rozumiem czegoś . jak jedna. minuta może wszystko zmienić ? co mam robić 3x 20 sekund ? bo nie wiem ?
Marta, trzy razy dziennie masz być odważna przez 20 sekund – w tych strategicznych momentach 🙂
Super artykuł, warto się nad tym zastanowić i świadomie kierować swoim życiem 🙂