Szkielety z przeszłości w szafie

1 komentarz

nieprzepracowane sytuacje, bolesne tematy są jak szkielety ukryte w szafie.

próbujesz o nich nie myśleć, obchodzisz je szerokim łukiem, ale one nadal tam są i świadomość o tym powraca do Ciebie regularnie, wywołuje napięcia i odgradza od… poczucia się wolną i szczęśliwą…

nakręcasz się myślą, że przecież musisz je tam trzymać, że przecież gdybyś je puściła, wywaliła to mogłabyś zapomnieć i popełnić ponownie „błąd”, który naraziłby Cię na zranienie, że przecież muszą w tej szafie siedzieć, aby Ci przypominać, aby Cię chronić, aby…

strach przed ich dotknięciem, rozprawieniem się, puszczeniem, strach przed tym, że miałabyś stanąć z nimi twarzą w twarz jest większy niż zrobienie tego w rzeczywistości…

bo przecież one są tylko pamięcią czegoś co się wydarzyło-nie samym wydarzeniem…

przecież przeżyłaś to co je wywołało, więc dasz radę także się ich pozbyć!

przestań powtarzać: że jest to trudne, że łatwo powiedzieć, a zacznij:otwieram się na to, że dam radę, że jestem gotowa

szkielety w szafie to tylko uporczywie trzymane wspomnienie, emocje, które w ramach sprzątania świątecznego możesz puścić…

nie zabije Cię to. obiecuję!

ściskam

Ania Witowska

1 komentarz. Zostaw komentarz

  • Tak… wystarczy uwierzyć w siebie…
    Musimy robić tak jak małe dzieci – przecież każdy z nas – jak uczył się chodzić, miał sporo bolesnych doświadczeń – teraz wiemy, że trzymając głowę prosto nie musimy schylać się i patrzeć pod nogi – wiemy, że to nam po prosu udaje się 🙂 w dodatku na obcasach 🙂 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki